Głęboka duchowość, ascetyczna forma i surowy krajobraz – te rozpoznawalne cechy ukształtowały wyobrażenie o skandynawskim kinie. Stało się to w dużej mierze za sprawą dwóch legend nordyckiego kina – Duńczyka Carla Theodora Dreyera oraz Szweda Ingmara Bergmana. W lipcu proponujemy zestawienie tych dwóch gigantów sztuki filmowej w poszukiwaniu istoty skandynawskiej sztuki, jak i mniej lub bardziej nieoczywistych powinowactw między nimi. Jak zwykle staramy się odkryć na nowo klasykę kina, dlatego obok wielkich arcydzieł sztuk filmowej, proponujemy też mniej znane perełki ich filmografii. Wszystkie one jednak zdradzają niepodrabialnego ducha filmowej północy.