Niewiele osób odcisnęło tak wielkie piętno na amerykańskim kinie jak Roger Corman. Ten legendarny reżyser, producent i dystrybutor położył podwaliny pod współczesne kino eksploatacji i kultu, ale też pod Nowe Hollywood oraz rozpoznawalność europejskiego kina artystycznego w Stanach Zjednoczonych. Spod jego skrzydeł wyszły takie nazwiska jak Jack Nicholson, Francis Ford Coppola czy James Cameron, a stosowane przez niego tricki produkcyjne i marketingowe szybko stawały się standardem branży. Dlatego warto wrócić do jego seryjnie tworzonych filmów klasy B i nieco lepiej poznać tę twórczość, bo opowieść o niej to prawdziwa lekcja historii powojennego kina amerykańskiego.