Ocena użytkownika Maria z 22.01.2023, ocena 5; Bardzo dziękuję za odważne świadectwo i prawdę. Bardzo ciekawe i pomocne. Chciałam tylko.zwrocic uwagę na to, że o ile jedzenie jest naszym paliwem.dla ciała i duszy i warto mieć z nim zdrową relację , to samo tyczy się tzw. ruchu. Treningi w domu czy na siłowni na pewno nie są czymś naturalnym. Trzeba się ruszać dla dobrego samopoczucia, by nie mieć (zbytniej) nadwagi, faktycznie mieć sprawne mięśnie i nie być niedołeznym.na starość. Ale na pewno sztuczne treningi od pań trenerek naturalne nie są. Tzn. człowiek powninen zażywać ruchu bez przeciążeń, jakiegoś wydumanego kardio itp. Zamiast tego -spacer, łyżwy, wrotki , rower, pływanie, skakanie na skakance , sprzątanie z przysiadami, bieganie do autobusu, wbieganie po schodach,taniec (zumba, bachata itd) - czyli wszystko wtedy , gdy tego potrzeba i.rowniez bez tracenia pieniedzy. Należy stworzyć ciału takie okazję w sposób naturalny. Dlaczego? Bo w momencie zarzucenia sztucznie prowokowanych treningów treningów ciało niekorzystnie się zmieni i bedzie wielkie rozczarowanie. I tu, drogie panie, dalej jesteście niewolnicami. A nikt mi nie wmówi, że ćwiczy z Chodakowską,bo w trakcie to przyjemne . Owszem- przyjemne jest uczucie odwalenia tej pańszczyzny i endorfiny po fakcie. Dobrze zmęczone czujemy się szczęśliwe. Równie ważne- drogie panie i autorko- mniejszość Was mieszka w domach i na parterze- gdzie pod Wami nikt już nie mieszka,albo tylko Wasza rodzina jest skazana na wytrzymywanie łupania i walenia po suficie, gdy Wy oszczędzacie pieniądze i w starym dresie , czy pięknym wdzianku z supermarketu- robicie Wasz święty trening. Dka mnie nie jest swiety! i mam go w nosie. ja nie orzeszkadzam Wam,wiec czemu jakas pani skacze mi oajacyki bad glowa i robi wykroki? Macie gdzieś sąsiadów i jesteście samolubne, ćwicząc w mieszkaniu, jeśli ktoś inny , mieszkający pod Wami.musi to znosić. Chodźcie sobie na siłownię albo do znajomych, którzy mają domy albo na dwór!Bardzo dziękuję za odważne świadectwo i prawdę. Bardzo ciekawe i pomocne. Chciałam tylko.zwrocic uwagę na to, że o ile jedzenie jest naszym paliwem.dla ciała i duszy i warto mieć z nim zdrową relację , to samo tyczy się tzw. ruchu. Treningi w domu czy na siłowni na pewno nie są czymś naturalnym. Trzeba się ruszać dla dobrego samopoczucia, by nie mieć (zbytniej) nadwagi, faktycznie mieć sprawne mięśnie i nie być niedołeznym.na starość. Ale na pewno sztuczne treningi od pań trenerek naturalne nie są. Tzn. człowiek powninen zażywać ruchu bez przeciążeń, jakiegoś wydumanego kardio itp. Zamiast tego -spacer, łyżwy, wrotki , rower, pływanie, skakanie na skakance , sprzątanie z przysiadami, bieganie do autobusu, wbieganie po schodach,taniec (zumba, bachata itd) - czyli wszystko wtedy , gdy tego potrzeba i.rowniez bez tracenia pieniedzy. Należy stworzyć ciału takie okazję w sposób naturalny. Dlaczego? Bo w momencie zarzucenia sztucznie prowokowanych treningów treningów ciało niekorzystnie się zmieni i bedzie wielkie rozczarowanie. I tu, drogie panie, dalej jesteście niewolnicami. A nikt mi nie wmówi, że ćwiczy z Chodakowską,bo w trakcie to przyjemne . Owszem- przyjemne jest uczucie odwalenia tej pańszczyzny i endorfiny po fakcie. Dobrze zmęczone czujemy się szczęśliwe. Równie ważne- drogie panie i autorko- mniejszość Was mieszka w domach i na parterze- gdzie pod Wami nikt już nie mieszka,albo tylko Wasza rodzina jest skazana na wytrzymywanie łupania i walenia po suficie, gdy Wy oszczędzacie pieniądze i w starym dresie , czy pięknym wdzianku z supermarketu- robicie Wasz święty trening. Dka mnie nie jest swiety! i mam go w nosie. ja nie orzeszkadzam Wam,wiec czemu jakas pani skacze mi oajacyki bad glowa i robi wykroki? Macie gdzieś sąsiadów i jesteście samolubne, ćwicząc w mieszkaniu, jeśli ktoś inny , mieszkający pod Wami.musi to znosić. Chodźcie sobie na siłownię albo do znajomych, którzy mają domy albo na dwór!