"Są książki o reportażu napisane jak dobra powieść i równie interesujące. Ich autorzy (...) przechadzają się ze sławami polskiego reportażu lat powojennych, spacerując po obszarach ich niezwykłości. To książki salonowe - w najlepszym tego słowa znaczeniu. "Reportaż po polsku" ma wyłącznie ambicje kuchenne".
Poradnik pisania reportażu nie musi być nudnym teoretycznym wykładem. Autor - niekwestionowany autorytet w swojej dziedzinie - stawia na subiektywne odczucia i prywatne doświadczenia. Nawiązuje z czytelnikiem partnerską więź i prowadzi go za rękę przez cały proces tworzenia reportażu - od szukania tematu, przez gromadzenie materiału, aż po konstrukcję samego tekstu.
Świetne uzupełnienie dla poradników Marka Millera czy Jacka Snopkiewicza.