Produkt darmowy

Radio Książki 95. Izabela Morska

Radio Książki 95. Izabela Morska

Głosy
Długość1 godzin 3 minut
Wydawca

Kolekcje, w których znajdziesz ten produkt:

Produkt darmowy

Opis

Gdy bohaterka i narratorka "Znikania" kończy sprawdzać prace domowe swoich studentów, jej organizm zaczyna szwankować. Traci czucie w palcach, pojawia się ból, który nie chce ustąpić. Lekarka, do której się udaje, zlecenia badanie krwi, rentgen rąk. Gdy następnego dnia znów pojawia się w gabinecie, z miny lekarki zgaduje, że wyniki nie są dobre.
"Ma pani Hashimoto. - Lekarka odgarnia lok z czoła, ale ona ma inne plany, własne nieopanowane życie. - To jest choroba autoimmunologiczna. Nie jest wyleczalna, ale za to dość bezpieczna, kiedy już zacznie pani brać tabletki. To zapewne było też powodem tendonitis [zapalenia ścięgien].
- Naprawdę? - pytam uradowana, że tak szybko udało się znaleźć przyczynę.
Momentalnie pokładam ufność w tym, że jest to szczęśliwy koniec mojej historii. Co za fuks!".
To jednak, jak się okazało, dopiero początek. W "Znikaniu" Izabela Morska (dawniej Filipiak) - jednocześnie autorka, bohaterka i narratorka książki - opisuje swoje zmagania ze schorzeniami, które w szybkim tempie pozbawiły jej sił fizycznych. Spotkanie z polska służbą zdrowia było prawdziwą drogą przez mękę. Kolejni specjaliści stawiali często wykluczające poprzednie diagnozy, ból narastał, a do Morskiej docierało, że lada chwila straci szansę na wyleczenie. Ratunkiem była wyłącznie operacja.
"Znikanie" to przerażająca opowieść o walce o siebie prowadzonej z nie do końca nazwanym wrogiem. O kolejnych kosztach, które musi w Polsce ponosić pacjent zdesperowany, który naprawdę chce przeżyć. W przypadku Morskiej, gdy brakowało jej pieniędzy na kolejne wizyty, skończyło się to na przykład wyprzedażą biblioteki i cennych rodzinnych przedmiotów (w tym pierścionka otrzymanego od odchodzącej właśnie matki).
Morska jest w swojej nowej książce bezwzględna - także wobec siebie. Niczego nie ukrywa, zmusza czytelnika do przyswojenia okrutnej nierzadko prawdy. Jest brutalnie szczera, gdy pisze o tym, czego doświadczyła, jak jej ciało reagowało na kolejne wizyty, odraczanie operacji. Podpowiada też, co zrobić, by lekarz w ogóle zainteresował się pacjentem, jaką strategię obrać, kim być, kogo grać. I zwraca też uwagę - wśród innych - na jeszcze jeden bardzo poważny problem, o którym w Polsce w zasadzie się nie mówi - na stres mniejszościowy, którego doświadczają w naszym społeczeństwie, również w zderzeniu ze służbą zdrowia, osoby LGBT.
W rozmowie z Michałem Nogasiem Izabela Morska opowiada, jak pisała "Znikanie", przepisywała i redagowała własny dziennik z czasów choroby. W bardzo szczerych słowach prezentuje także własny ogląd sytuacji społeczno-polityczne, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. A finał tego, przez co obecnie przechodzimy, będzie - jej zdaniem - nad wyraz niepokojący.

Czytaj więcej

Oceny i opinie słuchaczy

Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się

3.4

Średnia z 7 ocen