Filip Zawada w Radiu Książki
Tym razem gościem Michała Nogasia jest człowiek wielu talentów. Pisarz i poeta mający na swoim koncie nominacje do Gdyni i Silesiusa, muzyk związany niegdyś z zespołami Indigo Tree oraz Pustki, fotograf, grafik, łucznik. Filip Zawada opublikował właśnie swoją nową powieść "Jak rozdeptałem czarnego kota przez przypadek".
Głównym bohaterem ksiażki jest Franciszek, który tak przedstawia się czytelnikom: „Większość dzieci, które przewijają się przez nasz sierociniec, nie ma urodzin, bo nie wiadomo, kiedy się urodziły. Najczęściej mamy daty znalezienia albo podrzucenia. Mnie znaleziono na śmietniku. Moi rodzice byli barbarzyńcami bez serca. Nigdy nikt ich nie odnalazł. Od dziecka patrzę na śmietniki inaczej niż wszyscy. Jezus też tak miał, tylko on inaczej patrzył na stajnie."
Dorastający nastolatek mieszka w sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne, a ponieważ jest najstarszym z podopiecznych siostrzyczek, opowiada dzieciom bajki (wbrew oczekiwaniom opiekunek), próbuje uczyć je życia i nie oszukuje — świat pełen jest niepowodzeń, trosk i niemożliwych do zrealizowania oczekiwań.
Przede wszystkim jednak Franciszek, samotny i zamknięty w swoim języku — pięknym i odrębnym — jest nad wyraz dojrzały i dorosły. Jego obserwacje, nie tylko na temat ludzkiej natury, chwilami zwalają z nóg i wprawiają w zachwyt.
Zapraszamy do wysłuchania 55. odcinka Radia Książki - pełnego niespodzianek i niesamowitych zwrotów akcji. A wszystko przez Filipa Zawadę!