Dlaczego Zachód zdradził Czechosłowację i uległ presji Hitlera? Co dokładnie stało się w roku 1938 i w jakiej atmosferze podpisywano układ monachijski? Czemu rozbiór południowego sąsiada mógł być na rękę Polsce i jak bardzo krótkowzroczne było to myślenie? O tym, jak próbowano zadowolić Hitlera, by nie dopuścić lub opóźnić konflikt zbrojny w Europie, pisze w "Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu" Piotr M. Majewski. Za esej historyczny, który czyta się jak najlepszą powieść, trafił do finału Nagrody Literackiej "Nike". Autor jest gościem Michała Nogasia w 129. wydaniu Radia Książki.
To opowieść o zdradzie. O tym, jak europejskie mocarstwa (Wielka Brytania i Francja) - by odwlec krążące nad kontynentem widmo wojny - postanowiły poświęcić Czechosłowację i - za jej plecami - podpisały z Hitlerem oraz faszystowskimi Włochami dyktat monachijski przewidujący przyłączenie części terytorium tego państwa do III Rzeszy. To także rzecz o niechlubnej roli Polski, której minister spraw zagranicznych Józef Beck mówił w maju 1939 roku z mównicy sejmowej o honorze i niezgodzie na "pokój za wszelką cenę", a jeszcze kilka miesięcy wcześniej uważał, że Warszawa do rozbioru ziem południowego sąsiada powinna się przyłączyć.
Piotr M. Majewski, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, przez 8 lat zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku odpowiedzialny za przygotowanie wystawy głównej, specjalizujący się w historii Czechosłowacji oraz stosunków czesko-niemieckich w XX wieku, przyznaje: -Od dawna miałem ochotę opisać kryzys 1938 roku, bo zawsze uważałem, że zasługuje on na coś więcej niż dominujące w historiografii suche wyliczenia serii spotkań dyplomatów i polityków, które ostatecznie doprowadziły do niesławnej konferencji mocarstw. Utwierdzały mnie w tym przekonaniu reakcje moich studentów, gdy opowiadałem im o spektaklach nienawiści urządzanych przez Hitlera, poniżającej uległości brytyjskiego premiera wobec wodza III Rzeszy czy groteskowej buńczuczności Mussoliniego. Widziałem, że słuchali tej historii z autentycznym przejęciem. Wielu z nich było przy tym zaskoczonych, iż tak mało wiedzieli dotąd o dramacie Czechów, chociaż rozgrywał się on przecież tuż za naszą granicą, a Polska dołożyła niestety do niego swoje niechlubne trzy grosze.
Książkę Majewskiego, słusznie porównaną przez jednego z recenzentów do serialu "House Of Cards", czyta się nie jak rozprawę naukową, ale najlepszy kryminał. W niedługich rozdziałach autor - ze swadą i umiejętnie budując napięcie - oddaje klimat przełomowego w historii Europy roku 1938, analizuje ruchy najważniejszych polityków i pokazuje, co władza robi z ludźmi, którzy postanowili zapomnieć, czym są uczciwość, przyzwoitość oraz honor.
Esej "Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu", choć opowiada o wydarzeniach sprzed 82 lat, czytany w roku 2020 zdaje się być lekturą nad wyraz aktualną. To książka-ostrzeżenie.
Zapraszamy do wysłuchania 129. odcinka Radia Książki. W audycji Majewski czyta fragmenty swojej książki.