„Radio-informator. Kalendarz-przewodnik radiosłuchacza” w zamierzeniu jego twórców miał zapewne służyć realizacji bardzo doraźnego celu – popularyzowaniu nowego medium, jakim w okresie międzywojennym było radio. Dzięki temu wydawnictwu słuchacze mogli poznawać kulisy radia, dowiedzieć się, jak powstają audycje, jak się robi transmisje koncertów i zawodów sportowych. Po osiemdziesięciu latach „Radio-informator” niczym dobrze leżakowane wino nabrał dodatkowego smaku. Jest to sentymentalna podróż po przedwojennej radiowej Polsce, podczas której odwiedzamy nie tylko Polskie Radio w Warszawie, ale również stacje lokalne, miedzy innymi w Wilnie, we Lwowie, gdzie pracowali legendarni Szczepcio i Tońcio. Dowiemy się także o Polskim Radiu w Toruniu, którego redaktorem był Melchior Wańkowicz, czy wybudowanym tuż przed wojną Radiu Baranowicze, które na dobrą sprawę nie zdążyło już rozwinąć skrzydeł w eterze.