Ada i Zbigniew, mimo że są małżeństwem od kilku lat, wciąż pragną się tak, jak pierwszego dnia znajomości. W drugiej części opowieści lądujemy w ich wykwintnym apartamencie z lustrem nad łóżkiem, by następnie dowiedzieć się, jak zdołali się odnaleźć w tłumie przypadkowych ludzi. Już wówczas połączył ich zwierzęcy magnetyzm.