#książkaPtakiPrzewodnikdorozpoznawania #recenzjaptakiprzewodnikdorozpoznawania #ksiazkidladzieci #recenzjeksiążkowe #wideorecenzja
Książka rozmiarów szkolnego zeszytu, a w środku po prostu skarbnica wiedzy i podpowiedzi, jak zwykłe spacery zamienić w detektywistyczne wyzwanie.
Ten tytuł idealnie informuje, co znajdziemy w środku. Ja uściślę tylko, że to około 130 gatunków naszych rodzimych ptaków. Podkreślam, chodzi o ptaki, których nie trzeba szukać w egzotycznych krajach. Wydawnictwo Papilon pomyślało i książce, która oprócz oczywistych informacji, może się przydać w kilku innych kwestiach.
Zdarza się Wam czasem namawiać dzieci na spacer, a one nie bardzo mają ochotę? To dlatego, że spora część maluchów potrzebuje powodu, żeby iść na spacer. Oczywiste, że spacery to zdrowie, jednak dla dziecka czasem trzeba czegoś więcej.
Zabawa w detektywa tropiącego ptaki jest świetnym pretekstem. I nie martwicie się, że to trudne. Sama tak myślałam, jak zobaczyłam tytuł. Ptaki to przecież tak wiele kolorowych upierzeń, dźwięków i one odlatują, jak chcemy się im przyjrzeć z bliska, prawda?
Ptaki. Przewodnik do rozpoznawania
Przyglądanie się z bardzo bliska załatwia właśnie książka, bo ilustracje są dokładne, realistyczne. Nic dziwnego, nie ma mowy o „wydziwianiu” w przypadku przewodnika do rozpoznawania ptaków. Na każdej stronie ramka z podstawowymi informacjami, obok często ciekawostka i duże ilustracje ze wszystkimi potrzebnymi szczegółami.
Już samo czytania i tropienie różnic na papierze, jest przy okazji ćwiczeniem skupienia i koncentracji. Zerknijcie choćby na gołębie, różnią je detale i oczywiście nazwy. Od razu tez powiem, że kompletnie nie chodzi o to, żeby dzieci te wszystkie nazwy miały w głowie i umiały wyliczać wyrwane ze snu.
Ten przewodnik właśnie dlatego wygląda jak zeszyt, żeby łatwo zmieścił się do plecaka, torebki, chodził z nami na spacery. Wyobraźcie sobie to skupienie dziecka oglądającego stado gołębi w środku miasta. Albo kaczki pływające po stawie w parku. To już nie są tylko kaczki, to konkretne kaczki i radość, że potrafimy je odróżnić.
Jeśli wkręcicie się w tropienie ptaków, na końcu przewodnika jest lista, na której można odhaczać „upolowane” ptaki. Niby nic, a wiem, jak wielką satysfakcję daje takie zaznaczenie. Mały sukces.
------------------------
Nazywam się Anna Jankowska, jestem pedagogiem, tworzę podcast Nie tylko dla mam oraz blog Aktywne Czytanie – książki dla dzieci
Jeszcze więcej książkowych inspiracji na ten temat znajdziesz tutaj:
👉 Grupa Aktywne Czytanie – książki dla dzieci : https://www.facebook.com/groups/aktywneczytanie/
👉 Instagram o książkach dla dzieci i rodziców: https://www.instagram.com/ksiazki_aktywneczytanie/
👉 Blog Aktywne Czytanie: https://aktywneczytanie.pl/
👉 Blog I PODCAST NieTylkoDlaMam http://nietylkodlamam.pl