Upadek Polski w niedalekiej przyszłości wieszczy Jacek Piekara w „Przenajświętszej Rzeczpospolitej”.
Wystarczy jednak zacząć słuchać, aby przekonać się, że ten upadek to osiągnięcie prawdziwego dna. Wszechobecna korupcja, religijny fanatyzm, przemoc i okrucieństwo na porządku dziennym. Nie ma w tym świecie miejsca na miłość, szacunek czy przyjaźń. Tli się jeszcze nadzieja, ale trzeba ją podtrzymać i działać. Wstrząsająca wizja Piekary to znakomicie skonstruowana powieść o degeneracji, która dopada społeczeństwo i zjada po kawałku, nie bacząc na pochodzenie i zajmowane stanowiska.
Audiobook w doskonałej interpretacji Michała Pieli na blisko trzynaście godzin przeniesie nas do rzeczywistości wymyślonej, ale momentami przerażająco podobnej do fragmentów świata, o którym coraz częściej słyszymy w mediach. Choć to fantastyka, literatura, fikcja, bezwzględnie skłania do refleksji na temat kondycji kraju i społeczeństwa.
Polecamy także inne powieści Jacka Piekary, które dostępne są jako audiobooki, między innymi znakomity cykl o inkwizytorze Mordimerze Madderdinie.
„Przenajświętsza Rzeczpospolita" jest tak naprawdę książką o upadku obyczajów, ideałów, godności, o braku miłości, szacunku i przyjaźni. Ale również o tym, że w ekstremalnych sytuacjach nawet kanalia może zostać bohaterem. Bo to nie jest powieść, która pokazuje, że nie ma już żadnej nadziei. Nadzieja jest, tylko trzeba sobie na nią zapracować.”
Jacek Piekara
Z subskrypcją Audioteka Klub zyskasz dostęp do ponad 10.000 tytułów w specjalnej Klubowej cenie -
22,90 zł za tytuł. Dodatkowo, Klubowicze mogą odsłuchać ponad 32.000 tytułów bez dodatkowych opłat.
Oceny i opinie słuchaczy
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
4
Średnia z 30 ocen
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania
08.08.2015
Dobra pozycja, swietnie opisujaca feudalne relacje w panstwie i kosciele w nowoczesnej otoczce. Niestety czytajac nie mialem wrazenia ze to utopia, ale raczej ze to system, do ktorego dziarsko zmierzamy, przy udziale wszystkich do tej pory rzadzacych opcji politycznych. Jezyk dokladnie oddaje przecietne kompetencje jezykowe wspolczesnych Polakow. Zakonczenie srednie, ale i tak warto przeczytac ku przestrodze.
PZ
20.03.2013
Wizja przerażająca, na szczęście mało realna (choć meteorytów w Czelabińsku nikt też nie oczekiwał). Swoją drogą, dobrze by było naszych posłów, senatorów i innych władnych nazywać tak trafnie. Np. jak ma 2 kadencję to zmieniamy mu nazwisko i nagle w sejmie mamy 30 Dymałów. Opis obyczajów sąsiadów chyba przekracza granicę akceptacji. Lektor ok.
Grzegorz Mochtak
19.08.2013
Pół gwiazdki odejmuję za nieco rozmyte i dziwaczne zakończenie. Jeśli nie macie oporów przed zdecydowanie dosadnym językiem to będziecie zachwyceni. Jeśli nie jedyna w swoim rodzaju to z pewnością unikat pod względem klimatu. Panie Piekara może II część?