Kiedy na środek Lisiej Polany wyskakuje Lisek z piłką, to wiadomo, że zaraz pojawi się Prosiaczek, a właściwie Prosialdo, czyli najlepszy piłkarz na świecie. Lisek w mgnieniu oka staje się wtedy Leo Lissim i natychmiast rusza do ataku. Tu drybluje, tam zwodzi, a na koniec wbija Prosiaczkowi bramkę. Żeby jedną!
Kiedy Leo Lissi prowadzi 5-0, Prosiaczek schodzi nagle z boiska. Ma dość goli Liska i jego buńczucznych komentarzy. Ogłasza, że nigdy więcej nie zagra w piłkę nożną, a na pewno nie z Liskiem. Czyżby Prosialdo skończył piłkarską karierę?
Lisek pewnie nic by sobie nie robił z zachowania przyjaciela, gdyby nie propozycja Panny Pudłońcówny. Oto na Kartonowej Arenie odbędzie się prawdziwy mecz. Prawdziwy, bo z drużyną przeciwną, trybunami, sędzią, nagrodami, a nawet z gwiazdą futbolu z zagranicy. Mecz, w którym mają wystąpić Lisek i... Prosiaczek. PROSIACZEK? Co zrobi Lisek, by wygrać na Kartonowej Arenie? Kto stanie na boisku obok niego?
Opowieści o Lisku i Prosiaczku są pełne humoru, figli i szalonych postaci. Polecamy te książki wszystkim, którzy lubią się śmiać!
Prosialdo to kolejna – po Leśnej gazecie, Kawiarence pod Ptasim Ogonem, Biegu z zagadkami, Kropkozie i Spreju na komary – książka norweskiej serii o Lisku i Prosiaczku z niezakręconym ogonkiem.