W teorii komunistyczna Polska dbała o robotnika. Dała mu edukację, miejsce pracy, niekiedy mieszkanie. Czegoś istotnego musiało jednak brakować, bo robotnicy stanowili grupą społeczną, która wielokrotnie buntowała się.
Choć z PRL kojarzymy wielkie protesty społeczne z 1956, 1968, 1970, 1980 roku, to warto pamiętać, że strajki robotników wybuchały każdego roku, aż do 1989 roku. Pierwsze z nich miały miejsce jeszcze przed zakończeniem II wojny światowej. Dlaczego tak było?
Jak władze komunistyczne patrzyły na społeczne protesty? Kiedy i dlaczego powołano ZOMO - formację stworzoną dla "profesjonalnego" tłumienia protestów? Czy PZPR była partią robotniczą? Jakie konsekwencje przynosiły największe protesty i dlaczego warto o nich pamiętać?
W dzisiejszym podcaście rozmawiają dr Michał Przeperski i jego gość, dr Łukasz Kamiński, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich oraz historyk z Uniwersytetu Wrocławskiego.