Co roku świat – nie tylko nauki – wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na ogłoszenie
laureatów i laureatek Nagrody Nobla. Co jednak z wybitnymi naukowcami,
których Komitet Noblowski niesłusznie pominął? Fizyczka Lise Meitner – współodkrywczyni
protaktynu i rozszczepienia jądra atomowego – mimo 48 nominacji
nigdy nagrody nie otrzymała. Kontrowersje wzbudza także brak wyróżnienia
dla badaczki cząstek elementarnych Marietty Blau, „matki DNAˮ Rosalind Franklin,
fizyczki Chien-Shiung Wu czy astrofizyczki Jocelyn Bell Burnell. Tymczasem
mężczyźni zajmujący się podobnymi zagadnieniami lub będący współpracownikami
wspomnianych pań należą dziś do grona noblistów... Ale czy tylko to powinno
dziwić? Przecież Mendelejewa czy Fajansa także nigdy nie wyróżniono.