Drugim gościem mojego podcastu jest Aleksander Doba.
Był wielokrotnie pierwszy. Rekordzista. Nagradzany. Oklaskiwany.
Jako pierwszy opłynął kajakiem Bałtyk, Bajkał, całe polskie wybrzeże, przepłynął Wisłę, samotnie Ocean Atlantycki. I to aż trzy razy. Niemożliwe uczynił możliwym. Ma na koncie tak wiele przygód, że mógłby być inspiracją dla niejednego filmowca, czy pisarza. Nosi go od zawsze. Latał szybowcem, jeździł na kolarce, pływał jachtami, skakał ze spadochronem. A teraz pojedzie UAZem na Syberię.
Tam gdzie się pojawia wywołuje uśmiech. Bo jak się nie uśmiechnąć na widok ogorzałego starszego pana z długą siwą brodą, o tanecznych ruchach, z charakterystycznymi bransoletkami na nadgarstkach. Ma 73 lata i nadpobudliwość, a może wielką ciekawość, która wciąż każe mu coś robić.
Poczujcie jak wiele optymizmu i energii można dostać od jednego starszego pana, który natychmiast przechodzi na „ty”.
Aleksander Olek Doba.
Do słuchania, do podziwiania.