Umowy z wydawcami dzielą się na dwa rodzaje: proste i nie bardzo. Tych drugich jest zdecydowana większość. Czy marzenie o wydanej książce warte jest podpisania wszystkiego, co wydawca proponuje w umowie wydawniczej? I tak i nie. Na co zwrócić uwagę, by zabezpieczyć najlepsze interesy własne i nie wyjść jak Zabłocki na mydle? Oto 5 piekielnie ważnych kwestii.