Michał wspomina swoją mysz i dziewczynę łudząc się nadzieją, że ta wcale nie umarła. Trafia na bachanalia na zegrzyńskiej plaży, w których ludzie odreagowują trzy lata lockdownu. Okazuje się jednak, że wróg nie śpi – Holczyk zamierza osuszyć Zalew Zegrzyński pod gigantyczną serwerownię, nową „krzemową stolicę Polski”.