Tragikomiczna opowieść o wszystkich odcieniach polskiej duszy.
W Leszczynach, maleńkiej wiosce niedaleko polsko-ukraińskiej granicy, życie płynie cicho, powoli i spokojnie. Do czasu, gdy jednej z mieszkanek ukazuje się anioł i obwieszcza jej, że za dziewięć miesięcy urodzi nowego mesjasza. Wieść o bożym posłańcu rozchodzi się po wsi lotem błyskawicy, a początkowe niedowierzanie zmienia się w pewność, że ten wybór Stwórcy musi być nieprzypadkowy. Wszyscy mieszkańcy - zgryźliwy Mateusz na wózku inwalidzkim, handlarka relikwiami, kolekcjoner ptasich piór, uduchowiony akordeonista czy dobrotliwy proboszcz - zostaną wystawieni na niezwykłą próbę, a Leszczyny staną się wkrótce centrum zadziwiających wydarzeń...
Nową powieść Janusza Koryla przeczytałam jednym tchem.
Już sam pomysł wyjściowy (kolejnego niepokalanego poczęcia) rodzi apetyt na dalszą lekturę, od której z każdą kolejną stroną nie sposób się oderwać. Koryl jest wnikliwym obserwatorem. Krytycznym okiem, ale nie bez czułości przygląda się obyczajowości i życiu wsi, z właściwym sobie humorem opisuje jej wewnętrzny mikroświat. Pióro anioła to książka, która otwiera oczy, bawi i wzrusza do łez. Gorąco polecam!
Magdalena Piekorz, polska reżyser i scenarzystka