- Patronite: https://patronite.pl/EICR - Wirtualna kawka: https://buycoffee.to/eicr - Nasza książka "Ile trzeba zarabiać, żeby być szczęśliwym": https://bonito.pl/produkt/ile-trzeba-zarabiac-zeby-byc-szczesliwym-oraz-12-innych-pytan-o-ekon?srsltid=AfmBOoqBQY9Hf8mMy28w5Lc23inbtB9203ouRlmYqyqNMjB3z7lutwjJ
Kilka tygodni temu w Helsinkach minął rok, od kiedy na tamtejszych drogach nikt nie zginął. Ważną częścią polityki fińskiej stolicy odnoszącej się do bezpieczeństwa ruchu było ograniczenie prędkości do 30 km/h. Jednak to nie jedyny element systemu. Być może nawet nie najważniejszy, bowiem liczba tragicznych wypadków malała tam znacząco na długo przed wprowadzeniem ograniczenia. Średnia roczna liczba ofiar z ostatnich 15 lat wynosi około 5.
Mało tego, jeśli by przeskalować Helsinki do wielkości Warszawy, to zgonów spowodowanych wypadkami byłoby kilkanaście rocznie. Tymczasem w stolicy naszego kraju w 2024 na drogach zginęło "zaledwie" 26 osób. Nie mamy więc do czynienia z ogromną różnicą w śmiertelności. Hosted on Acast. See acast.com/privacy for more information.