Oto druga z historii o „generale policjantów”, o którym pamięć żyje do dzisiaj w potocznej nazwie policjantów.
W marcu 1808 roku w swoim kantorze przy ulicy Gęsiej brutalnie został zamordowany Leopold Atalias, szanowany żydowski finansista, jeden z pięciu wekslarzy wybranych do ustalania kursów i stóp procentowych w Księstwie Warszawskim.
Czas, miejsce i narzędzie zbrodni wprawiają w konsternację Glinę. Wszyscy funkcjonariusze Wydziału Śledczego zostają oddelegowani do rozwiązania sprawy. Podejrzani są jednocześnie rodzina, wierzyciele, konkurencja zmarłego, a nawet agenci wywiadów Rosji i Prus. Nie da się również wykluczyć udziału ortodoksyjnych kabalistów lub religijnego motywu zbrodni.
„Pierwszy Glina” pokazuje początki funkcjonowania pierwszej polskiej policji śledczej z prawdziwego zdarzenia, zajmującej się rozwiązywaniem poważnych zagadek kryminalnych. Jej twórcą był legendarny stróż prawa, Augustyn Feliks Gliński (1762-1828), człek prawy i wielkiego serca, a dla przestępców bezlitosny. Podziwiający pana Augustyna prosty lud warszawski przezwał go Gliną.