1 września 2021 w Warszawie do wezwań nie wyjechało około 40% karetek. 5 dni wcześniej w Kostrzynie wypowiedzenia złożyło 32 ratowników medycznych. Dzień wcześniej w Łomży 45. Kartuzy - 33 osoby. Sulechów - 21. I tak w całej Polsce, od kilku tygodni. Rekordziści-ratownicy pracują nawet po 650 godzin w miesiącu. O tej niesamowicie trudnej pracy w podcaście opowiada Janek Świtała, do niedawna ratownik medyczny, który postanowił dołączyć do trwającego obecnie protestu.