W 1976 roku ukazała się powieść Frederika Pohla „Człowiek plus”. Główny bohater został poddany wielu modyfikacjom ciała i scyborgizowany w sposób tak zaawansowany, że nie mógł funkcjonować bez stałego połączenia z komputerem. Pohl nie doszacował tempa postępu technologicznego, a szczególnie skali miniaturyzacji, bo komputer był tak „mały”, że miał rozmiary i wagę plecaka wyprawowego. Jednak sama wizja stałego połączenia człowieka z maszyną była niezwykle trafna, a my wszyscy jesteśmy tego najlepszym dowodem...