Ocena użytkownika Donk z 21.06.2024, ocena 4; Podoba mi się ta książka. Czytałem opinie krytyczne i cieszę się, że się nimi nie zniechęciłem. Jest to proza odmienna od "Malazańskiej Księgi Poległych". Mniej tu epickich wydarzeń i potężnych herosów, za to więcej czarnego humoru i zabawnych dialogów. Szczególnie przypadło mi do gustu drugie opowiadanie, mimo że jestem zwolennikiem zdrowego stylu życia.
Subiektywnie (przez pryzmat głównej serii):
Fabuła: Nie jest tak wciągająca, logiczna i zwarta jak w książkach głównego cyklu. Opowiadania mają bardziej luźną strukturę, co może być zarówno zaletą, jak i wadą, w zależności od oczekiwań czytelnika.
Postacie: Są ciekawsze, chociaż nie zawsze dają się lubić, co dla mnie jest akurat na plus. Tego rodzaju złożoność postaci dodaje głębi i realizmu, sprawiając, że są one bardziej intrygujące.
Dialogi i opisy wewnętrznych wahań: To zdecydowanie najmocniejsza strona książki. Autor świetnie oddaje wewnętrzne zmagania bohaterów, a dialogi są pełne czarnego humoru i błyskotliwości.
Dynamika akcji: Mimo chaosu narracyjnego mam wrażenie, że akcja jest prowadzona dużo bardziej dynamicznie. Oczywiście, różnica wynika z formy – opowiadania, a nie rozległa proza – co nadaje tempu opowieści większą intensywność.
Uważam te opowiadania za ciekawą odskocznię od głównej serii. To świeże spojrzenie na świat przedstawiony w "Malazańskiej Księdze Poległych", oferujące lżejszą, bardziej humorystyczną wersję znanej rzeczywistości. Książka może nie zadowoli wszystkich miłośników epickiej skali głównej serii, ale z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy szukają czegoś nowego i niebanalnego.Podoba mi się ta książka. Czytałem opinie krytyczne i cieszę się, że się nimi nie zniechęciłem. Jest to proza odmienna od "Malazańskiej Księgi Poległych". Mniej tu epickich wydarzeń i potężnych herosów, za to więcej czarnego humoru i zabawnych dialogów. Szczególnie przypadło mi do gustu drugie opowiadanie, mimo że jestem zwolennikiem zdrowego stylu życia.
Subiektywnie (przez pryzmat głównej serii):
Fabuła: Nie jest tak wciągająca, logiczna i zwarta jak w książkach głównego cyklu. Opowiadania mają bardziej luźną strukturę, co może być zarówno zaletą, jak i wadą, w zależności od oczekiwań czytelnika.
Postacie: Są ciekawsze, chociaż nie zawsze dają się lubić, co dla mnie jest akurat na plus. Tego rodzaju złożoność postaci dodaje głębi i realizmu, sprawiając, że są one bardziej intrygujące.
Dialogi i opisy wewnętrznych wahań: To zdecydowanie najmocniejsza strona książki. Autor świetnie oddaje wewnętrzne zmagania bohaterów, a dialogi są pełne czarnego humoru i błyskotliwości.
Dynamika akcji: Mimo chaosu narracyjnego mam wrażenie, że akcja jest prowadzona dużo bardziej dynamicznie. Oczywiście, różnica wynika z formy – opowiadania, a nie rozległa proza – co nadaje tempu opowieści większą intensywność.
Uważam te opowiadania za ciekawą odskocznię od głównej serii. To świeże spojrzenie na świat przedstawiony w "Malazańskiej Księdze Poległych", oferujące lżejszą, bardziej humorystyczną wersję znanej rzeczywistości. Książka może nie zadowoli wszystkich miłośników epickiej skali głównej serii, ale z pewnością przypadnie do gustu tym, którzy szukają czegoś nowego i niebanalnego.