O tym, skąd u starych Millennialsów ta nostalgia za latami 90 - i czy na pewno jest za czym tęsknić. Opowieść o czasach, kiedy budzik był fizycznym przedmiotem, wykręcanie numeru telefonu nie było przenośnią, a informacji o tym, czy ktoś z kimś chodzi szukało się nie na Facebooku, a w Złotych Myślach. A jakie są Wasze wspomnienia? Piszcie na kreatura.podcast@gmail.com