Radosław Gawlik
Ekolog, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego „Eko-Unia”. W latach 1986-89 uczestniczył w Ruchu „Wolność i Pokój”. Organizował protesty ekologiczne m.in. w sprawie huty „Siechnice”, elektrowni jądrowej w Żarnowcu, składowiska odpadów radioaktywnych w Międzyrzeczu. W historycznych wyborach, 4 czerwca 1989 r. został wybrany na posła. Przez 12 lat zasiadał w Sejmie. W latach 1987-89 działał w Regionalnej Komisji Wykonawczej NSZZ „Solidarność” Dolnego Śląska. Od XI 1997 r. do VI 2000 r. był wiceministrem w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
Władze państwowych Wód Polskich rozpoczęły w całej Polsce kontrolę wylotów odprowadzających ścieki i wody opadowe do rzek, w tym do Odry. Pierwsze wyniki (kontrola wciąż trwa) są alarmujące. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, inspektorzy zidentyfikowali już ponad 17 tys. urządzeń, które nie miały uregulowanego stanu formalnoprawnego lub nieznany był ich właściciel. W samym dorzeczu Odry naliczono ich aż 5816 – kontrole na razie potwierdziły, że tylko na 3,5 tys. wydano pozwolenia. Do dziś stwierdzono, że 282 wyloty są nielegalne.
Katastrofa ekologiczna na Odrze, www.rp.pl
Katastrofa ekologiczna na Odrze pokazała nie tylko opieszałość i niekompetencję władz, ale też potrzebę radykalnej naprawy zarządzania ochroną środowiska i gospodarką wodną w Polsce. Każdy kryzys jest bolesną lekcją. Nie wystarczą przeprosiny Premiera RP i symboliczne dymisje. Ważne by wspólnie, z udziałem debaty publicznej, wykorzystać kryzys do potrzebnych i rzeczywistych systemowych zmian!
Czas na zmiany!, Koalicja Czas na Odrę, Koalicja Ratujmy Rzeki
Z Radosławem Gawlikiem, prezesem Stowarzyszenia Ekologicznego „Eko-Unia”, rozmawia Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich.
Proszę o jeden, najważniejszy fakt, który może uświadomić naszym słuchaczom, z czym mamy do czynienia dziś na rzece Odrze.
Kto odpowiada za katastrofę ekologiczną na Odrze?
Dlaczego do tej katastrofy doszło?
„Przypominamy, że w 2019 roku odebrano kompetencje w zakresie zarządzania wodami, w tym rzekami, Ministerstwu Środowiska i Klimatu i przekazano je do Ministerstwa Infrastruktury, które nie jest w stanie zadbać o stan polskich rzek i wód, a jest skoncentrowane na realizacji inwestycji hydrotechnicznych i żeglugowych.” Proszę o wyjaśnienie tego fragmentu ze stanowiska „Czas na zmiany!”.
Czego żądają od rządu organizacje ekologiczne działające w Koalicji Czas na Odrę oraz Koalicji Ratujmy Rzeki?
Dlaczego język ma znaczenie przy rozmawianiu o katastrofie ekologicznej na Odrze?
Czego my, obywatele, powinniśmy domagać się od polityków?
Pobierz mp3
Muzyka „Also Sprach Zarathustra – Einleitung” – Kevin MacLeod, CC BY 3.0
Słuchaj też
Bomba ekologiczna. Czy tyka obok Ciebie?
Z Mariuszem Czopem, profesorem Akademii Górniczo-Hutniczej, rozmawia Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich. Ludzie nieinformowani o zagrożeniach lub karmieni takimi…