„Oddział chorych na raka” jest nie tylko historią cierpienia i zmagania się z okrutną chorobą, jest też alegorią państwa totalitarnego, a dwaj główni bohaterowie są uosobieniem różnych postaw obywateli, którym przyszło żyć w sowieckiej rzeczywistości. Oleg Kostogłotow - pacjent z wyrokiem dożywotniego zesłania do obozu pracy i Paweł Rusanow - wysoko postawiony prominent trafiają na ten sam oddział w szpitalu. Ich skrajnie rożne podejście do życia i odmienny
sposób radzenia sobie z chorobą stanowią trzon powieści.
„Oddział chorych na raka” to opowieść o nadziei, historia strachu, kronika życia, studium choroby, celna diagnoza państwa totalitarnego, to po prostu książka, którą warto i trzeba poznać.
Książka długo zakazana w ZSRR została oparta na osobistych przeżyciach autora, który w roku 1953 po pobycie w łagrze trafił do szpitala z wyrokiem śmierci, i który po operacji, nawrocie choroby, w końcu ją pokonał.
Aleksander Sołżenicyn był jawnym krytykiem ustroju radzieckiego co znalazło odzwierciedlenie w jego twórczości. Został za to pozbawiony obywatelstwa i wydalony na długie lata z ojczyzny. W 1970 roku otrzymał literacką Nagrodę Nobla za całokształt twórczości.
Jeśli nie potrafisz wykorzystać minuty, to zmarnujesz i godzinę, i cały dzień, i całe życie!
To nie dobrobyt czyni nas szczęśliwymi, lecz dobroć i sposób widzenia własnego życia. I jedno, i drugie zawsze zależy od nas samych: człowiek zawsze może być szczęśliwy, jeśli tylko tego zechce, i nikt nie jest w stanie mu przeszkodzić.