Czysta fikcja ociera się o prawdę i już nie wiesz, czy przypadkiem to nie fakty z nas drwią...
Odkrycia naukowe często rywalizują z prawdami wiary. Niektóre fakty w ogóle nie powinny wychodzić na światło dzienne. W 1887 roku rosyjski dziennikarz dokonał ważnego odkrycia w niedostępnym himalajskim klasztorze, które mogło zaważyć na losach całego świata, a przynajmniej jego części związanej z Kościołem. Sekretny buddyjski manuskrypt na wiele długich lat przepadł w mrokach historii….
Po ponad stu latach młody doktorant Grant Matthews wyrusza w Himalaje tą samą drogą, którą pokonał wcześniej rosyjski odkrywca. Odnajduje legendarne pismo, będącego dowodem na związek między największymi religiami świata. Wówczas na jego drodze stają nieoczekiwane przeszkody: nieufne i skostniałe naukowe środowisko oraz groźni i nieobliczalni członkowie fanatycznej sekty. Sekty, której przywódca gotowy jest zrobić naprawdę wszystko, żeby tylko prawda o życiu Jezusa nie ujrzała światła dziennego.
