Więc wyobraź sobie, że idziesz na randkę. Jest bardzo miło, może wręcz obiecująco, po kinie idziecie na spacer, w trakcie którego zatrzymujecie się w uroczej restauracji na rogu. Zamawiacie lekką kolację, do tego butelka wina… pierwsza lampka, druga. Rumieńce rozgrzewają Wasze policzki, gadka klei się coraz lepiej.
I nagle słyszysz od swojej randki:
- PODAJ MI TRZY SKŁADNIKI CHEMICZNE, KTÓRE PASUJĄ DO SYTUACJI, GDY ZOBACZYSZ PIĘKNĄ DZIEWCZYNĘ
Z początku nie wiesz, co odpowiedzieć, w końcu jednak wpadasz na jedyną słuszną ripostę:
- MOGĘ SIĘ PORÓWNAĆ DO KWASU SOLNEGO, ŻEBY WNIKNĄĆ W GŁĄB JEJ DUSZY, RTĘCI, ŻEBY DOSTOSOWAĆ SIĘ DO JEJ POTRZEB I ZŁOTA, ŻEBY OLŚNIĆ JĄ SWOIM BLASKIEM
I pytanie, i odpowiedź padły w polskiej “Randce w ciemno” - chyba pierwszym otwarcie flirciarskim programie w polskiej telewizji. Zarazem jednak zupełnie nie-flirciarskim, patrz wyżej xD I zaskakująco grzecznym, zwłaszcza w porównaniu do swoich zachodnich odpowiedników.
W 44. odcinku Podcastexu streszczamy historię audycji, opowiadamy o jej twórcach i twórczyniach, rozmawiamy też o wpływie RwC na rodzimą popkulturę.
Zapraszamy!