Ta historia powinna rozpocząć się od telewizora marki Thompson, którego kilka miesięcy przed napadem Kacprzakowie kupili od Arkadiusza Sprucha. Sprzedawca nie spodobał się Radkowi. Po zakończonej transakcji kontakt się urwał. Okazało się jednak, że Spruch miał kolegów z półświatka. W domu podczas pierwszych oględzin znaleziono czarną latarkę – znajdowały się na niej ślady zapachowe Sprucha.