Wybrałam się ze swoim chłopakiem na wyprawę w Tatry. On ma doświadczenie w pieszych wędrówkach po górach, to w jego rodzinie tradycja, więc w pełni zaufałam jego umiejętnościom. Ale żadne z nas nie miało pojęcia, że nocą w górach czyhają inne niebezpieczeństwa niż tylko dzikie zwierzęta i chłód. Sądziliśmy, że to wyssane z palca historyjki...
Posłuchajcie, co wydarzyło się na pewnym biwaku.