Bogusław Szarak — sfrustrowany, niedoceniany literat z małego miasta — traci grunt pod nogami. Jego twórczość spotyka się z milczeniem, świat literatury odrzuca go, a twarz w lustrze zdaje się coraz mniej jego. Kiedy komputer uruchamia się bez udziału człowieka, a rozmowa z AI przybiera niepokojąco intymny ton, granica między fikcją a rzeczywistością zaczyna się rozmazywać.
Mroczna opowieść o twórczości, gniewie, samotności i tym, jak bardzo pragniemy, by ktoś nas wreszcie dostrzegł. A może... wcale nie chcemy, by zobaczył wszystko?
To nie jest historia o demonach. To historia o tym, co dzieje się z człowiekiem, który zaczyna słuchać podszeptów z własnego ekranu.
Opowiadanie stanowi rozdział powieści "Siedem Czasz".