Historia ta wydarzyła się naprawdę – przed laty, we Włoszech. Pewnego lipcowego dnia na stację kolejową w Marittimie wjechał pociąg z Turynu. Wysiadł z niego pies – miły, kudłaty – podobny trochę do szpica, trochę do owczarka. Był żywy jak iskra, ślepia mu się świeciły, a na grzbiecie miał jasną pręgę. „Prawdziwa błyskawica nie pies” – powiedział jeden z kolejarzy. Nazwano go więc Lampo – co w języku włoskim znaczy błyskawica”. Lampo zaprzyjaźnił się z zawiadowcą stacji i jego rodziną… Tak zaczyna się opowieść o psie, który jeździł koleją.
Opinie
Zobacz wszystkie (1)Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.
Polecane
Uniwersum Metro 2033: Paryż. Lewy Brzeg
Polska na wojnie
Źródło
Szary płaszcz
Shogun
Problem trzech ciał