"Znowu się zarumieniła, ale kiwnęła głową. Całował jej smukłą szyję, dekolt, znów piersi, brzuch, a potem jej twarz, powieki, wargi. To było niezwykle łatwe. Pozwolił swoim dłoniom wędrować w ślad za ustami po tej białej, alabastrowej skórze. Jane przeciągała się pod jego dotykiem jak kot i ani przez chwilę nie wyglądała, jakby chciała, żeby przestał. Więc nie przestawał".
Charles Bingley nigdy nie zastanawiał się, jak będzie wyglądała jego noc poślubna, ponieważ był dżentelmenem, a dżentelmenowi nie wypada myśleć o takich rzeczach. Nie zastanawiał się nad tym również dlatego, że nigdy wcześniej nie był z kobietą, więc nie potrafił sobie nawet wyobrazić, jak się za to zabrać. Kiedy więc nadchodzi czas skonsumowania małżeństwa z Jane Bennet, Bingley udaje się po radę do przyjaciela - czyli oczywiście do pana Darcy...
Opowiadanie erotyczne inspirowane powieścią "Duma i uprzedzenie" Jane Austen.