Zginął szef MSW, jego pierwszy zastępca i sekretarz stanu. W sumie co najmniej 14 osób, w tym dziecko z przedszkola, gdzie runął śmigłowiec. To mógł być błąd pilota, awaria albo celowe działanie - służby rozważają różne scenariusze. Posłuchaj o tym w "Powiększeniu"