Jest 16 grudnia 1922. Od powrotu Narutowicza do Polski minęły zaledwie dwa lata. W tym czasie zdążył zostać ministrem, liderem partii politycznej i awansować na najwyższy urząd w państwie. Wydaje się, że wzburzenie na ulicach cichnie i nowo wybrany prezydent jest gotowy do odbycia pierwszej oficjalnej wizyty publicznej. W zimowy poranek wyrusza na otwarcie wystawy młodych artystów w Zachęcie.