"Nucąc ""Burn, burn, burn"" Dora podpali świat, by przysmażyć tych, którzy zasłużyli na poznanie ciemnej strony panny Wilk Gdy dawni sprzymierzeńcy pokazują prawdziwą twarz, liczyć można tylko na aroganckiego księcia wampirów... Dora Wilk robi co może, by przestrzegać zasad.
Jednak kiedy ktoś uderza w to, co dla niej najcenniejsze, wówczas zapomina o regułach i odbezpiecza broń. Bo tylko idiota nie wie, że dla przyjaciół Dora jest w stanie zrobić wszystko. Varg w niewoli, Fany w tarapatach, a Bruno dostanie to, na co zasłużył. Naprawdę gorący finał przebojowej serii."
Jak słuchać audiobooka?
Audiobooka posłuchasz wygodnie w aplikacji Audioteki na urządzeniach:
Android
iOS
Nie masz jeszcze aplikacji Audioteki na swoim telefonie? Zainstaluj ją:
Oceny i opinie słuchaczy
4.6
Średnia z 15 ocen: 4.6Średnia z 15 ocen
Tylko zalogowani użytkownicy mogą ocenić produkt. Zaloguj się
Agnieszka
22.11.2016
Ocena użytkownika Agnieszka z 22.11.2016, ocena 5; Jak zawsze Dora Wilk wchodzi do gry z przytupem - ale już głosem zdecydowanie bardziej podobnym do tego głębokiego i seksownego jaki pani Aneta Jadowska opisała w swoich opowiadaniach. Muszę przyznać, że interpretacja pani Katarzyny zdecydowanie bardziej mi odpowiada, choć zgadzam się, że "Luc" nie powinien zmienić się w "Lucka" zwłaszcza, że lektorka przejęła nagrywanie serii po kimś kto przyzwyczaił słuchaczy do tego skrótu i jego zmiana wprowadza nieprzyjemny dysonans.Jak zawsze Dora Wilk wchodzi do gry z przytupem - ale już głosem zdecydowanie bardziej podobnym do tego głębokiego i seksownego jaki pani Aneta Jadowska opisała w swoich opowiadaniach. Muszę przyznać, że interpretacja pani Katarzyny zdecydowanie bardziej mi odpowiada, choć zgadzam się, że "Luc" nie powinien zmienić się w "Lucka" zwłaszcza, że lektorka przejęła nagrywanie serii po kimś kto przyzwyczaił słuchaczy do tego skrótu i jego zmiana wprowadza nieprzyjemny dysonans.
szczepka
22.09.2016
Ocena użytkownika szczepka z 22.09.2016, ocena 5; Jak zawsze - świetne. Jedyne co mnie denerwowało to to, że po zmianie lektorki zmieniło się imię Lucyfera. Muszę przyznać, że "Luc" że starego wykonania podobał mi się o wiele bardziej niż obecny "Luck"Jak zawsze - świetne. Jedyne co mnie denerwowało to to, że po zmianie lektorki zmieniło się imię Lucyfera. Muszę przyznać, że "Luc" że starego wykonania podobał mi się o wiele bardziej niż obecny "Luck"
Maciej
29.08.2016
Ocena użytkownika Maciej z 29.08.2016, ocena 5; Rewelacja, teraz czekam na dalszy ciąg o Witkacu ??Rewelacja, teraz czekam na dalszy ciąg o Witkacu ??
Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi. Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.