Na narkotyki czeka się krócej niż na pizzę. Jak działa internetowy narkobiznes w Polsce?

Kanały na Telegramie, menu jak w restauracji, mefedron z dostawą do paczkomatu.W naszym najnowszym śledztwie wraz z partnerami z innych polskich redakcji zbadaliśmy, jak Polska kupuje i sprzedaje narkotyki przez internetowe komunikatory takie jak Telegram. 📅 Nowe odcinkico dwa tygodnie w czwartki👉Wesprzyj dobre dziennikarstwo śledcze👉Lub dołącz do nas naPatronite🟠 Macie więcej pytań? Piszcie śmiało na ⁠podcast@fundacjareporterow.org⁠🖌️ Równolegle opublikowaliśmy tekst o handlu substancjami psychoaktywnymi w sieci ➡️Narkobiznes: z Telegrama do paczkomatuScenariusz, prowadzenie i realizacja: Krzysztof StoryNad tą historią pracował zespół dziennikarek i dziennikarzy: Daniel Flis, Anastasiia Morozova, Wojciech Cieśla (FRONTSTORY.PL), Mateusz Kapera (Radio Zet), Maria Pankowska (OKO.press), Dominik Szczepański (Newsweek), Karolina Wysota (money.pl), Michał Żyłowski (Gazeta Wyborcza)Analiza danych: Alicja Pawłowska, Radosław ŁukasikGrafika: Mariusz Kula Okładka: Aleksandra Ołdak🛟 Niestety za wieloma transakcjami na narkotykowym bazarze stoją tragiczne historie. Jeśli potrzebujesz pomocy, tutaj możesz ją znaleźć: 1️⃣800 199 990to ogólnopolski telefon zaufania, który działa codziennie w godzinach 16.00-21.00.2️⃣Nawww.narkomania.org.pl znajduje się wirtualna poradnia, gdzie można skonsultować się mailowo, odbyć czat z ekspertem, również w języku ukraińskim.3️⃣Na stronach Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom znajduje sięinteraktywna mapa placówek 4️⃣Z kolei naswojej stronie Stowarzyszenie MONAR podaje kontakt do ponad 130 wyspecjalizowanych placówek na terenie całej Polski.