„– O której ma wrócić Robert? – zapytała niepewnie.
– O jedenastej.
– Denerwujesz się?
– Nie. Czemu?
– Nie wiem. Ja trochę tak. Że Robert zdenerwuje się, widząc mnie u was w domu. Że wyrzuci mnie z niego.
– Nie bój się. Nie pozwolę na to.
Nie wiem, jak to się stało. Twarz Magdy zbliżyła się do mnie, a ja zamknęłam oczy. Po chwili jej ciepłe wargi spoczęły na moich. Poczułam jej mały język, jej drobne usta. Nigdy nie całowałam się z drugą kobietą. To było takie lekkie, takie inne, świeże. W końcu przerwałyśmy, to ona przestała.
– Lauro, przepraszam cię... Boże, co ja zrobiłam... Pójdę już...
Zerwała się z miejsca, a ja, niewiele myśląc, złapałam ją za dłoń.
– Zostań – szepnęłam. – Zostań. Nie idź. Proszę..."
Laura jest kobietą spełnioną. Ma dobrą pracę, piękny dom, kochającego męża i gorące życie seksualne. Jednak któregoś dnia do jej świata wkracza ta trzecia. Laura zostaje postawiona przed koniecznością dokonania wyboru. Jest zmuszona odpowiedzieć sobie na trudne pytania dotyczące jej dotychczasowego życia oraz niedalekiej przyszłości, a najważniejsze z nich brzmi: Czy można kochać więcej niż jedną osobę?