Opinie (30)

Nie jest to najlepsza ksiażka tego autora, ale daje radę. Niestety lektor nie pomógł - trochę przypomina lektorów z pirackich kaset video z filmami akcji z lat 80 - wyciska z siebie słowa i akcentuje je tak, jakby każde zdanie wypowiadał Clint Eastwood, mszcząc się za zabicie calej rodziny. Tempo tez jest zle dobrane 1,0 jest za szybko, 0,75 - za wolno. Takie 3/5 gwiazdek.

Pan Kowalik zdecydowanie lepiej radzi sobie z twórczością Pana Pilipiuka, choć garfomańska forma tego "dzieła" w jakimś stopniu to usprawiedliwia. Nie jestem szczególnym fanem twórczości Alistaira, ale z tego co do tej pory poznałem Mroczny Krzyżowiec wypada najgorzej. Infantylna i płytka fabuła, wątek miłosny jak z pamiętnika przedszkolaka, samo zagrożenie tak głupie, że nawet czytelnik, który nie czytał takich książek będzie się czuł oszukany

Lepiej u Alistara gdy akcja dzieje się w górach czy na dalekiej północy niż w tropikach. Nie pomaga lektor, za którym notabene nie przepadam, podejmujący ponadto wyzwanie przeczytania powieści niemalże w tempie "Piosenki młodych wioślarzy"Kultu.

Ciekawa akcja, dobrze się słucha ale w zakończeniu czegoś brakuje

Fabuła jako taka, ale od razu ustaw prędkość odtwarzania na 0,75…