Henning Mankell prowadzi nas tym razem do Afryki
Powieść sensacyjna mistrza skandynawskich kryminałów porusza bardzo aktualny temat ukrywania przez koncerny farmaceutyczne formuły lekarstw pomagających uleczać śmiertelne obecnie choroby. Zagadnienie prawdziwe czy nie? Rozstrzygnąć się tego nie da, wiadomo że gdy w grę wchodzą fortuny - ludzkie życie i etyka tracą na znaczeniu. Sztaby naukowców i labolatoria pracują nad lekiem na AIDS. W Afryce choroba zatacza coraz szersze kręci. Światowej sławy szwedzka archeolog przyjeżdża do Sztokholmu na konferencję, przy okazji chce odwiedzić dawno niewidzianego syna. Znajduje go w jego mieszkaniu, ale martwego. Policja podejrzewa samobójstwo, matka jednak rozpoczyna swoje prywatne śledztwo. Czy to może być prawda, że jej syn dopuścił się eksperymentów na ludziach? Pod pozorem działalności charytatywnej dokonywał nielegalnego wywozu niezatwierdzonych leków i wykorzystując biedę oraz nieświadomość panującą w krajach afrykańskich, aplikował je w ramach badań zarażonym osobom? Czy Henryk Cantor prowadził podwójne życie? Mankell gra niedopowiedzeniami, mnoży pytania i wątpliwości. Słuchacz gubi się w przypuszczeniach… nieludzka chciwość jest początkiem przerażającej zbrodni.