Rozmowa z Piotrem Mosakiem - psychologiem i terapeutą z 30-letnim doświadczeniem pracy, m.in. z parami, ekspertem programu "Ślub od pierwszego wejrzenia".
Mówią, że... żyjemy w czasach dominacji kultury indywidualizmu. Z każdej strony słyszymy, że to MY jesteśmy kowalami swojego
losu. Rozwój osobisty, poznawanie własnych potrzeb, wyznaczanie swoich celów. Czy wśród tych ważnych dla nas samych działań jesteśmy w stanie dostrzec drugą osobę? Czy powtarzając ciągle ja, mamy szanse usłyszeć solidne MY? Zachodnie społeczeństwo od wieków jest indywidualistyczne, początek wyznacza epoka renesansu. Ta silna inklinacja w stronę indywidualności i oddalenie się od związku szerzą się w psychoterapii i we wszystkich terapiach mających na celu rozwój osobisty. "Od początku ruchu gloryfikującego w latach siedemdziesiątych rozwój osobisty oznaczał „osobisty”, a nie relacyjny." - pisze ceniony na świecie amerykański terapeuta par i rodzin Terrence Real. Pisze i przestrzega: "podstawowy błąd, jaki ludzkość otacza czcią, stanowi fikcję niezależnego „ja” – górującego ponad wszystkim, ponad naturą, ponad marginalizowanymi grupami, ponad partnerami i dziećmi, które szaleńczo próbujemy kontrolować, ponad sąsiadami, z którymi rywalizujemy, ponad planetą, której nie okazujemy szacunku. To nasz potencjalny błąd krytyczny. Albo się obudzimy, albo będziemy przekazywać cierpienie kolejnym pokoleniom. Albo się nauczymy, albo będziemy siać zniszczenie. Świat nie należy do nas. My należymy do siebie nawzajem." Jak zatem zbudować dobry związek, doświadczyć prawdziwej bliskości i zmienić TY i JA w MY.
Rozmowę prowadzi Justyna Dżbik-Kluge.