Czasami reporterzy osadzają się w jednym miejscu i je eksplorują. Czasami wędrują, szukając nowych doświadczeń. Maciej Wesołowski pojechał do Kolumbii i szybko porzucił jej stereotypowe postrzeganie – jako kraju pełnego narkotyków, morderstw i braku zasad. Zaczął słuchać ludzi, dzięki którym zachwycił się Kolumbią. I dlatego postanowił napisać o niej książkę. O „Café Macondo. Reportaże z Kolumbii” na łące, w Miedziance, rozmawiali Maciek Wesołowski i Paweł Goźliński.