Oto świat, w którym lisy płaczą, a dzieci mówią językiem ptaków.
Nowa powieść autorki nominowanej do Paszportów “Polityki” i Nagrody Literackiej NIKE.
Rumunia, lata 80. Świat jak z poetyckiego koszmaru albo zmysłowego bad tripa, w którym sieroty uprawiają śmieciowy szamanizm, a kobiety karmią świńskim mlekiem.
Cosmina jest hersztką wyśnionej wspólnoty dzieci, które wytwarzaj swoje własne, cielesne rytuały. Te sieroty nie znają dotyku. Co dzieje się z ciałem, które nie jest dotykane? Cosmina zabiera pobratymców w drogę do ich własnej mitologii.
Lenuta, pracownica sierocińca, funkcjonuje w sieci wrogości i nieufności związanej z niesławnym dekretem 770. Jednak największego wroga ma w swoim własnym synu. Kiedy Lenuta ma stawić opór, sięga po beznadziejnie radykalne środki.
Ta transowa opowieść nie poddaje się dyktatowi realizmu. Zabiera do wnętrza ciała, ukazując, że to co fizjologiczne jest polityczne.