Kto był w stanie okrutnie zabić parę starych rolników w szwedzkiej wiosce, a potem pójść do stajni, aby nakarmić ich konia? Umierająca kobieta zdążyła wyszeptać tylko jedno słowo: „zagraniczny”. Komisarz Wallander poświęciłby się sprawie bez reszty, gdyby nie kryzys wieku średniego i odejście żony; co gorsza, nieustannie wydzwania doń anonimowy rasista, grożąc podpaleniem obozu dla uchodźców, a w mieście zostaje zastrzelony Somalijczyk... Czy komisarzowi wystarczy energii, by zanurzyć się w ksenofobicznym piekle i wyjaśnić zagadkę zbrodni?
Sama historia ciekawa, natomiast jest koszmarnie przetłumaczona i zredagowana...
Tłumaczenie dosłowne idiomów jest skandalem, powtarzanie w każdym zdaniu Kurt Wallander jest niedopuszczalne...to, że ktoś zna język obcy nie oznacza, że może być tłumaczem literatury. O lektorze nie wspominam z litości
bombonierka 05.10.2017
Dobra, ale nie arcydzieło.
kabart21.11.2015
Wciągająca historia. Dobrze przeczytana. Polecam.
Slawek14.12.2014
Mroczny i duszny klimat, lecz nieco rozczarowujące zakończenie.
Opinie
Zobacz wszystkie (16)Opinie pochodzą od zarejestrowanych Klientów, którzy dokonali zakupu naszego produktu lub usługi.
Opinie są zbierane, weryfikowane i publikowane zgodnie z Warunkami opiniowania.