Niezwykła wyprawa, oryginalna podróż poślubna, wspaniała historia dwojga ludzi, którzy w 1934 roku wyruszyli do Szanghaju.
Jak, czym, dlaczego zdecydowali się na jazdę motorem? O tym wszystkim, jak również o samym przebiegu trwającej rok i siedem miesięcy podróży napisała ówczesna panna młoda: Halina Korolec-Bujakowska. Wraz ze Stanisławem, swoim świeżo poślubionym mężem udała się do Azji, każdą wolną chwilę poświęcając na zapisywanie tego, co spotkało ich w drodze.
„Mój chłopiec, motor i ja” to wspaniała kronika zmagań z przeciwnościami, pokonywaniu kolejnych kilometrów, ale także własnych słabości, zmęczenia, obiektywnych trudności, które muszą się pojawić, gdy jedziemy przez obce kraje.
Halina i Stanisław Bujakowscy pokonali w sumie wówczas 24 tysiące kilometrów, przebyli całą Azję, spotykali niezwykłych ludzi, dzikie zwierzęta.
Słuchając tego nagrania, poznamy nie tylko niezwykłe przemyślenia autorki, to również swego rodzaju reportaż z miejsc, do których dotarli, które urzekły ich lub wzbudziły ogromny respekt.
Trudno uwierzyć, że „Mój chłopiec, motor i ja” to stosunkowo nowa pozycja wydawnicza. Zapiski ujrzały światło dzienne dzięki autorowi znanemu z propagowania twórczości wspaniałego polskiego podróżnika – Kazimierza Nowaka. To Łukasz Wierzbicki sprawił, że po ponad 70 latach od powstania tej wyjątkowej kroniki, ukazała się książka, a w ślad za wersją drukowaną, również audiobook w interpretacji Kamili Kuboth.