Pierwsze opowiadanie z Tomu Miecz Przeznaczenia.
Geralt wynajmuje się do zabicia bazyliszka, grasującego w ruinach zamku. Długo nie wychodzi, więc wieśniacy myślą, że nie żyje i próbują dobrać się do jego rzeczy. Przeszkadza im w tym rycerz Borch Trzy Kawki i towarzyszące mu dwie Zerrikanki: Tea i Vea. Po chwili pojawia się Geralt, ciągnący za sobą martwego bazyliszka. Przerażeni wieśniacy płacą mu i uciekają. Wiedźmin dziękuje Borchowi, a ten zaprasza go do karczmy "Pod zadumanym smokiem"...