Ta zbrodnia wstrząsnęła całą Polską. Zamordowana została Katarzyna J., nauczycielka języka włoskiego. Podejrzanym o zabójstwo i poćwiartowanie zwłok był młody mężczyzna, który przyszedł do niej do domu na pierwszą lekcję. Gdy wszyscy żyli poszukiwaniami Kajetana P., na światło dzienne wychodziły liczne niepokojące fakty z jego życia. "Gdybyśmy pominęli chrześcijańską doktrynę, jaka jest moralna różnica między zjedzeniem kurczaka a człowieka? Żadna" – to fragment jednego z konspektów tekstu, jaki Kajetan P. złożył w redakcji "Polityki", gdy w 2013 r. był na stażu w tym tygodniku. Kajetan P. odbył staże w wielu warszawskich redakcjach, potem pracował w bibliotece na Woli. Był absolwentem dziennikarstwa i filologii klasycznej na Uniwersytecie Warszawskim. I od lat fascynował się kanibalizmem. 3 lutego 2016 r. doszło do zbrodni w mieszkaniu przy ul. Skierniewickiej w Warszawie. Według ustaleń policji i prokuratury Kajetan P. zabił Katarzynę J., a następnie zwłoki ofiary przewiózł do wynajmowanego przez siebie mieszkania przy Potockiej. Tam próbował je podpalić, choć - jak wynika ze złożonych przez niego wyjaśnień - plan był inny: zamierzał zjeść kawałek ciała ofiary. Kajetan P. uciekł z Warszawy. Droga jego ucieczki wiodła przez rodzinny Poznań, Berlin do Włoch i dalej na Maltę. Stamtąd zamierzał popłynąć do Tunezji, ale został namierzony, zatrzymany i przetransportowany do Polski. W lipcu 2019 r. miał zapaść wyrok ws. Kajetana P., ale do tego nie doszło. Proces utknął w martwym punkcie. Dlaczego nie odbyły się kolejne rozprawy? Co dalej w jego procesie? Jak wyglądała ucieczka Kajetana P. i czy podejrzany był poczytalny w chwili popełnienia zbrodni? O tym mówimy w najnowszym odcinku podcastu z cyklu "Morderstwo (nie)doskonałe". Naszymi gośćmi są mecenas Rafał Carko, oskarżyciel posiłkowy, pełnomocnik rodziny zamordowanej Katarzyny J. oraz psychiatra, biegły w sprawach sądowych dotyczących morderstw, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej dr Jerzy Pobocha.