Ocena użytkownika Rafał Dudek z 15.09.2017, ocena 5; Powieść lepsza od Metro 2033 i oprócz motywu przebywania ludzkości w tunelach metra nie ma tutaj fantastyki, tylko świetny obraz rzeczywistego świata. W metro 2035 spotkamy postacie z mocno zarysowanymi charakterami, dużo emocjonujących i chwytających za serce przygód, które stawiają przed nami pytania na temat sensu wojen i konfliktów, poznajemy do czego zdolny jest człowiek w obliczu głodu, czy odosobnienia. Metro porusza bardzo dużo wątków na temat naszego ludzkiego charakteru i robi to dobitnie, mocno, nie sposób przejść obojętnie wokół niektórych historii i trzeba się nad nimi zastanowić. Książka posiada mocne zakończenie, które zaczyna się rozkręcać dosyć wcześnie i nie da się przewidzieć, co będzie dalej ani jaki będzie koniec. Jest kulminacja, myślisz, że to koniec a to dopiero początek - coś niesamowitego. Oprócz tego w Metro spotkamy coś charakterystycznego dla rosyjskiej literatury, czyli wspaniałe, pełne życia i prawdziwe do bólu dialogi. Jest i humor i chwile szczerości, załamania, optymizmu, nadzei czy poczucia braku sensu, miłość, przyjaźń, nienawiść, czyli wszystko to, co dotyka każdego z nas.
Jestem także szczęśliwy, że zdecydowałem się na wersję audiobook zamiast książki w standardowym wydaniu. Lektor dokonuje tutaj cudów i słucha się tego wyjątkowo dobrze. Brak minusów. Do polecenia każdemu, nawet osobom, które nie są fanami sci-fi, fantasy.Powieść lepsza od Metro 2033 i oprócz motywu przebywania ludzkości w tunelach metra nie ma tutaj fantastyki, tylko świetny obraz rzeczywistego świata. W metro 2035 spotkamy postacie z mocno zarysowanymi charakterami, dużo emocjonujących i chwytających za serce przygód, które stawiają przed nami pytania na temat sensu wojen i konfliktów, poznajemy do czego zdolny jest człowiek w obliczu głodu, czy odosobnienia. Metro porusza bardzo dużo wątków na temat naszego ludzkiego charakteru i robi to dobitnie, mocno, nie sposób przejść obojętnie wokół niektórych historii i trzeba się nad nimi zastanowić. Książka posiada mocne zakończenie, które zaczyna się rozkręcać dosyć wcześnie i nie da się przewidzieć, co będzie dalej ani jaki będzie koniec. Jest kulminacja, myślisz, że to koniec a to dopiero początek - coś niesamowitego. Oprócz tego w Metro spotkamy coś charakterystycznego dla rosyjskiej literatury, czyli wspaniałe, pełne życia i prawdziwe do bólu dialogi. Jest i humor i chwile szczerości, załamania, optymizmu, nadzei czy poczucia braku sensu, miłość, przyjaźń, nienawiść, czyli wszystko to, co dotyka każdego z nas.
Jestem także szczęśliwy, że zdecydowałem się na wersję audiobook zamiast książki w standardowym wydaniu. Lektor dokonuje tutaj cudów i słucha się tego wyjątkowo dobrze. Brak minusów. Do polecenia każdemu, nawet osobom, które nie są fanami sci-fi, fantasy.
Ocena użytkownika Michał Dębiec z 10.05.2016, ocena 5; Ze względu na brutalność i naprawdę przygnębiający klimat powieści, nie jest to książka do polecenia każdemu. Raczej obowiązkowa pozycja dla wszelkich miłośników apokalipsy. Metro 2035 to trzecia książka Głukhovsky'ego o perypetiach ludzkości, która przeżyła zagładę nuklearną chowając się w moskiewskim metrze. Znany z części pierwszej Artem owładnięty jest wyrzutami sumienia po dokonanym przez siebie ksenocydzie. Szuka nadzieii dla siebie i innych mieszkańców metra. Wydaje mu się, że gdzieś na Ziemi musiał jeszcze ktoś przeżyć. Radio jednak milczy. Artem spotyka znanego z drugiej części Homera - staruszka i bajarza. Ten opowiada mu o plotce powtarzanej przez człowieka ze stacji Teatralna. Artem tak bardzo chce wierzyć, że wyrusza ze staruszkiem na poszukiwanie mżonki.Ze względu na brutalność i naprawdę przygnębiający klimat powieści, nie jest to książka do polecenia każdemu. Raczej obowiązkowa pozycja dla wszelkich miłośników apokalipsy. Metro 2035 to trzecia książka Głukhovsky'ego o perypetiach ludzkości, która przeżyła zagładę nuklearną chowając się w moskiewskim metrze. Znany z części pierwszej Artem owładnięty jest wyrzutami sumienia po dokonanym przez siebie ksenocydzie. Szuka nadzieii dla siebie i innych mieszkańców metra. Wydaje mu się, że gdzieś na Ziemi musiał jeszcze ktoś przeżyć. Radio jednak milczy. Artem spotyka znanego z drugiej części Homera - staruszka i bajarza. Ten opowiada mu o plotce powtarzanej przez człowieka ze stacji Teatralna. Artem tak bardzo chce wierzyć, że wyrusza ze staruszkiem na poszukiwanie mżonki.
Ocena użytkownika Ader z 21.03.2016, ocena 5; Świetna książka. Jeszcze lepszy Pan Gosztyla. Lektora - chociaż nie lektor, bo w jednym z wywiadów sam Pan Gosztyła wskazał ze nie jest lektorem, a kimś znacznie większym, a ja sie z tym w 100% zgadzam - jest rewelacyjny. Sama książka jest najlepsza ze wszystkich cześć metra. Wreszcie nie ma mutantów, ktore w poprzednich częściach - w mojej opinii- były niepotrzebnym dodatkiem. Największym potworem sa tutaj ludzie ,którzy ludźmi sa juz tylko z nazwy. Mutanty przy tych ludziach przestań być straszne. Świetna historia. Świetne zakończenie trylogii. Słuchałem z zapartym tchem. Serdecznie polecam i chylę czoła zarówno przed autorem jak i lektorem.Świetna książka. Jeszcze lepszy Pan Gosztyla. Lektora - chociaż nie lektor, bo w jednym z wywiadów sam Pan Gosztyła wskazał ze nie jest lektorem, a kimś znacznie większym, a ja sie z tym w 100% zgadzam - jest rewelacyjny. Sama książka jest najlepsza ze wszystkich cześć metra. Wreszcie nie ma mutantów, ktore w poprzednich częściach - w mojej opinii- były niepotrzebnym dodatkiem. Największym potworem sa tutaj ludzie ,którzy ludźmi sa juz tylko z nazwy. Mutanty przy tych ludziach przestań być straszne. Świetna historia. Świetne zakończenie trylogii. Słuchałem z zapartym tchem. Serdecznie polecam i chylę czoła zarówno przed autorem jak i lektorem.