Trudno wymienić wszystkie aktywności Leszka Wojnicza-Sianożęckiego. Wiele lat temu budował podstawy polskiego black metalu, przewodząc formacji Holy Death. Dziś dzieli swój czas pomiędzy wydawanie magazynu Oldschool Metal Maniac i ratowanie starych polskich nagrań metalowych od zapomnienia. Z muzyka stał się więc strażnikiem pamięci. Pogadaliśmy o tym i o wielu innych rzeczach. Lechu, jak na żywą legendę, okazał się nadzwyczaj skromny i rozmowny.