Utwór powstał w 1890 roku. W okresie tym pozytywistyczne, wzniosłe hasła asymilacji Żydów uległy zatarciu. Narastała nieufność i wrogość wobec wyznawców judaizmu. „Od wczoraj jakiś niepokój panuje w uliczce. Stary Mendel dziwi się i częściej niż zwykle nakłada krótką fajkę patrząc w okno. Tych ludzi nie widział on tu jeszcze Gdzie idą? Po co przystają z robotnikami, śpieszącymi do kopania fundamentów pod nowy dom niciarza Greulicha? Skąd się tu wzięły te obszarpane wyrostki? Dlaczego patrzą tak po ścianach? Skąd mają pieniądze, że idą w pięciu do szynku? …”